Pomysły naszego Rządu wydają się coraz bardziej zaskakiwać. Wczoraj padł pomysł o podatku "od piractwa", a dzisiaj na portalu wpolityce.pl czytam o kolejnej szczytnej idei "ratującej emerytów z opresji".
Otóż w mniemaniu polityków emeryci mają zeżreć swój dom! Niby w przenośni, ale bardzo słabej, której niestety bardzo blisko do dosłownej wykładni. Pomysł jest mniej więcej taki, by emeryci oddawali bankom swoje mieszkania, w zamian za ratalne, co miesięczne spłaty - tzw. "odwrócona hipoteka". O ile w przypadku samotnych staruszków rozwiązanie wydaje się odpowiednie, to w przypadku rodziców, którzy starają się o przyszłość swoich dzieci, to zdecydowany cios w serce.
Kolejny przykład tego, że w Polsce jesteś albo bogatym, albo biednym. Niestety nasz Rząd daje nam coraz więcej powodów do emigracji, na której to mimo wszystko, dostajemy lepsze warunki bytowe niż w ojczyźnie. Zresztą globalizacja działa na tyle skutecznie, że Rząd musiałby się niezwykle mocno postarać, żeby młodzi ludzie myśleli o Polsce jako swoim najukochańszym miejscu na ziemi....
Więcej możecie poczytać na portalu wpolityce.pl KLIK
Jak dla mnie to kolejny absurd, nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Widziałam na internecie już nie raz ogłoszenia, że ktoś zajmie się starszym człowiekiem w zamian za przepisanie na niego mieszkania i to już jest dla mnie niewyobrażalne, ale rząd z takimi pomysłami to czarno to widzę. Czekam na podatek od istnienia.
OdpowiedzUsuńTo po prostu jawne wykorzystywanie tego na co niektórzy ludzie pracują całe życie. W Polsce nie można liczyć na spokojną starość, a co dopiero możliwości ustatkowania i stabilizacji.
OdpowiedzUsuń